Po dobrym sezonie 2016/2017 nasz zespół opuściło dwóch podstawowych zawodników: Michał Wielichowski oraz Paweł Nowicki. Ich dobra gra zaowocowała awansem do I ligi. Michała pozyskała prudnicka Pogoń, Paweł otrzymał szansę reprezentowania I ligową Tarnobrzeską Siarkę. Zarząd Rawii niejako zmuszony był do znalezienia następców. Wiadomym było, że zastąpienie wyżej wymienionej dwójki będzie niezwykle ciężkie.
Nowymi zawodnikami w sezonie 2017/2018 zostali: rzucający: Maciej Krówczyński z Górnika Wałbrzych, rozgrywającym Bartłomiej Rodak z WKK Wrocław.
Pod koszem wzmocnieniem miał być powracający po kontuzji Grzegorz Paszek. Większą rolę mieli odgrywać Kacper Kuta, Dawid Kołakowski, Patryk Maciejewski oraz wychowanek Jan Ilinicki.
Rolę trenera powierzono znanemu z występów jako zawodnik w Naszym Klubie – Maciejowi Zarembie.
Miłe złego początki. Tak można nazwać start rozgrywek Rawii. Po wyjazdowym zwycięstwie w Lubiniu przyszła bardzo pechowa i niespodziewana porażka z Gimbasketem, Śląskiem we Wrocławiu oraz Pleszewem na własnej hali.
Wydawało by się, że wygrana w następnym meczu z Muszkieterami w Nowej Soli zażegna kryzys Naszej drużyny.
Niestety. Po kolejnej porażce u siebie z AZS Częstochowa, zarząd podjął decyzję o rozstaniu się z trenerem Zarembą. Rolę tymczasowego następcy został Jędrzej Jankowiak. Choć w grze Naszej drużyny można było zobaczyć nieznaczny postęp to niestety nie przekładało się to na wyniki.
Po przegranym meczu z liderującym Górnikiem role nowego trenera powierzono Maciejowi Maciejewskiemu. Po dwóch wyjazdowych porażkach nastąpiło wreszcie przełamanie i pierwsza wygrana na własnej ze Stalą Ostrów. Licznik zwycięstw zatrzymał się na 5. Rawia ponownie zaczęła się liczyć w walce o play-off.
I tak było do przedostatniej kolejki w której to Rawia gościła we Wrocławiu w meczu z WKK. Porażka definitywnie zamknęła nam drogę do obranego przed sezonem celu. Co gorsza Nasz zespół po porażce w ostatniej kolejce w Kątach Wrocławskich i niesprzyjających wynikach innych meczy zmuszony był grać w play-outach, w których trafił na najsłabszą drużynę po rundzie zasadniczej – SMK Lubin.
O ile po pierwszym meczu wygranym trzema punktami można było mieć wątpliwości to w drugim wygranym różnicą 50 punktów. Nasi zawodnicy nie pozostawili cienia wątpliwości kto jest w tej serii jest lepszym zespołem.
Niestety sezon nie możemy zaliczyć do udanych. Wynik jest dużo poniżej oczekiwań Zarządu, a przede wszystkim Kibiców i Sympatyków Rawickiej Koszykówki. Czeka nas duża przebudowa kadrowa, abyśmy mogli myśleć o miejscach 1-4 i walce w PLAY-OFF. W najbliższych dniach zostaną sfinalizowane rozmowy z trenerem na sezon 2018/2019 o czym niezwłocznie poinformujemy.
ONI WALCZYLI DLA RAWII
Adam Staśkowiak– kapitan drużyny. Podstawowy zmiennik, dobry „duch” zespołu. Przy średnio 14 min na boisku zdobywał 4 pkt i prawie 2 zbiórki.
Szymon Maciołek– najlepszy strzelec drużyny. Motor napędowy w ataku, dobry obrońca. Przebywał na boisku średnio 31 min, najwięcej w zespole. Podczas których osiągał statystyki 13.8 pkt, 4.3 zbiórki, 3.1 asysty.
Grzegorz Paszek– podstawowy środkowy Rawii. Przeplatał bardzo dobre występy w których osiągał „duble-duble” z nieco słabszymi. Wystąpił we wszystkich 28 meczach tego sezonu w których notował średnio 11.1 pkt i 8.7 zbiórki.
Dawid Kołakowski – wystąpił we wszystkich meczach sezonu. Najlepiej blokujący Naszej drużyny. Notował 7.5 pkt i 4.4 zbiórki.
Kacper Kuta – najbardziej efektowny zawodnik Rawii. Zaliczył podczas sezonu kilka efektownych wsadów, czym sprawiał nie lada frajdę kibicom. Nie było dla niego straconej piłki. Znacząco poprawił średnie statystyki z poprzedniego sezonu. Notował 11 pkt i 7.5 zbiórki.
Jędrzej Jankowiak – pierwszy rozgrywający. Kierował grą na boisku. Po zwolnieniu trenera Macieja Zaremby przez 2 mecze pełnił rolę grającego trenera. W sezonie notował 7.8 pkt, 3.2 zbiórki i 3.3 asysty.
Bartłomiej Rodak – zmiennik Jędrzeja na pozycji nr 1. Szybki i zwinny, napędzał nasze ataki. Dawał dużo energii naszej drużynie szczególnie w obronie. Notował średnio 4.9 pkt, 2.1 asysty.
Maciej Krówczyński – Podstawowyzawodnik grający na pozycji nr 3.Przeplatał niezłe mecze ze słabymi.Notował średnio 6.0 pkt, 2.6 zbiórki, 1.3 asysty
Aleksander Styła - podstawowy zawodnik 3 ligowych rezerw. W zespole drugoligowym walczył ze zmiennym szczęściem. Wzmocnił rywalizacje w drużynie na obwodzie. Dobra praca treningowa, miejmy nadzieję, że zaprocentuje w kolejnym sezonie.
Kacper Samuła – zawodnik o bardzo dobrej motoryce. Dobra praca treningowa zaprocentowała. Kacper w 2 spotkaniach pojawił się w pierwszej 5 zespołu. W kilku meczach wychodząc z ławki podrywał zespół do jeszcze lepszej gry. Przy średnio 13.5 min. na parkiecie notował 5.0 pkt, 1.90 zbiórki, 1 asyst.
Patryk Maciejewski– podstawowy zawodnik 3 ligowych rezerw. W zespole drugoligowym walczył ze zmiennym szczęściem. Wzmocnił rywalizacje w drużynie na pozycji nr 4. Dobra praca treningowa, miejmy nadzieję, że zaprocentuje w kolejnym sezonie.
Jan Ilnicki - podstawowy zawodnik 3 ligowych rezerw. W zespole drugoligowym walczył ze zmiennym szczęściem. Wzmocnił rywalizacje w drużynie na pozycji nr 5. Dobra praca treningowa, miejmy nadzieję, że zaprocentuje w kolejnym sezonie.
Ernest Wacyra - podstawowy zawodnik 3 ligowych rezerw. W zespole drugoligowym walczył ze zmiennym szczęściem. Wzmocnił rywalizacje w drużynie na pozycji nr 1-2. Dobra praca treningowa, miejmy nadzieję, że zaprocentuje w kolejnym sezonie.
Mateusz Popiel - podstawowy zawodnik 3 ligowych rezerw. W zespole drugoligowym walczył ze zmiennym szczęściem. Wzmocnił rywalizacje w drużynie na pozycji nr 3. Dobra praca treningowa, miejmy nadzieję, że zaprocentuje w kolejnym sezonie.
Sztab trenerski:
Trener Maciej Zaremba – niestety nie trwała nasza współpraca zbyt długo w tym sezonie. Mimo iż trener Maciej jest bardzo sympatyczną i komunikatywną osobą, to jego praca nie przekładała się na oczekiwane wyniki drużyny i już po 6 kolejce byliśmy zmuszeni do rozwiązania umowy.
Trener Maciej Maciejewski – trener przejął drużynę po 8 kolejce. Niestety drużyna była rozbita po kolejnych porażkach i miał za zadanie powalczyć o PLAY-OFF oraz utrzymać drużynę w II lidze. Możemy powiedzieć krótko: pracowity i niesamowicie zdyscyplinowany trener ze sporym bagażem doświadczenia I i II ligowego.
Na koniec chcielibyśmy podziękować za cały sezon wszystkim Miłośnikom Koszykówki w Rawiczu, Kibicom, Sponsorom oraz Władzom Samorządowym. Dzięki Wam i dla Was.